Teresa Paszkowicz

Opowiadanie o Wielkim Kamieniu

W jesienne i zimowe wieczory dziadkowie opowiadali, jak to kiedyś było. Słyszeli różne ciekawe historie od swoich dziadków. Nie wszystkie już pamiętali, a te które jeszcze zapisali w pamięci, nam wnukom starali się przekazać.

Opowiadali, że było tu kiedyś wielkie morze, że zostawiło swoje pieśni, opowieści, że trzeba przyłożyć ucho do Kamienia i bardzo uważnie słuchać, bo dziwy opowiada i jeszcze szumią w nim pradawne fale. Mieli rację, szumiało wokół Wielkiego Kamienia, szumiało i grało, a porozrzucane malutkie muszelki świadczyły o prawdzie tych opowieści.

Na pagórku, koło Wielkiego Kamienia jest również wiele krzyży ciosanych z jednolitego kamienia. Ze starości wrosły w ziemię. Nie ma na nich żadnych napisów. Nie wiadomo, kto je postawił, ani w jakim czasie. Dawniej rosły tu olbrzymie lasy liściaste. W okolicy były niewielkie źródełka, przy których osiedlali się ludzie. U podnóża góry powstała osada. Nazwano ją Podkamień.

Najpiękniejsza w okolicy była niewielka góra powyżej Wielkiego Kamienia. Miała ona w sobie dziwną moc, garnęli się do niej ludzie. Pewnego razu, bardzo dawno temu, Matka Boska ukazała się ubogiej pasterce i prosiła, aby postawiono na tej górze kościółek. Tak też uczyniono. Niestety często zdarzały się napady różnych rozbójników. Najtragiczniejsze były najazdy Tatarów - niszczyli wszystko, palili, rabowali, ludzi brali w jasyr. Kościółek spalili. Mieszkańcy Podkamienia musieli chować się po lasach. Postanowili zatem wybudować warowny klasztor i kościół. Budowa trwała długo. W tym czasie jeszcze nie zaznano spokoju, wciąż grasowali złodzieje. Krąży też legenda, że szatan chciał zniszczyć budujący się kościół i klasztor. Dlatego postanowił zrzucić tam ogromny kamień. Niósł głaz całą noc, lecz gdy nadszedł ranek i zapiał kogut, szatan przestraszył się i rzucił kamień na pobliski pagórek. Powiadają, że Wielki Kamień jest właśnie tym głazem. Ile w tej opowieści jest prawdy, a ile wyobraźni ludzi z różnych stron świata pracujących przy budowie? Pozostała smutna legenda o Wielkim Kamieniu i miejscu, które było polem walki dobra i zła.

Piękny kościół i klasztor stoi do dziś. Przetrwał niejedną burzę, niejedną wojnę, najazdy Tatarów, złodziei, bandytów. Także Wielki Kamień jak zawsze stoi i trwa, od kiedy - tego nikt nie wie.