Logowanie
Nawigacja
Aktualnie online
Ostatnio Widziani
| ||
| ||
| ||
| ||
|
Statystyki
Artykułów: 379
Newsów: 254
Komentarzy: 1438
Postów na forum: 899
Użytkowników: 626
Shoutbox
..?page_id=9
pl będę zamieszczał genealogie rodów z Podkamienia, (dostęp dla grupy "Genealogia". Aby przynależeć należy wyrazić taka chęć
Ankieta

Pamiętaj - Ty też możesz pomóc!!
Wypełnij i wyślij ankietę dot. pomordowanych.
ANKIETA
Stowarzyszenie

A czy Ty zapisałeś/-aś się już do Stowarzyszenia Kresowego Podkamień?
DEKLARACJA
Ankieta


Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 05/07/2021 13:23
Archiwum ankiet
Identyfikacja
Genealogia
Księgi metrykalne
I Kataster
II Kataster
Ostatnie komentarze





Artykuły





Galeria





Galeria2





Dodatkowe strony





Top komentatorzy
![]() | 404 |
![]() | 321 |
![]() | 125 |
Ostatnie zdjęcia

Genowefa Pawluk (z. ...

Genowefa Pawluk (z d...

Jan Pawluk z żoną

Michał Świętojań...

Górnicka (z d. Świ...

Władysław Święto...

Iłowski Ryszard

Baczewicz Stanisław
Newsletter
Warto tam zajrzeć
Nawigacja
Klasztor OO.Dominikanów w Podkamieniu
KLASZTOR OO. DOMINIKANÓW W PODKAMIENIU.
Świątynia bowiem jest jak człowiek; w sobie
Najdroższy klejnot zamyka, w sobie przechowuje
Bóstwo, tajemnice, świętości.
K.W.B
Podkamień, czyli jak dawniej nazywano Podkamienie, liche dziś żydami przepełnione miasteczko w obwodzie złoczowskim, leży blisko źródeł Ikwy, na ogromnej górze panującej nad okiem niezmierzoną płaszczyzną rozciągającą się na wszystkie strony. Góra ta sterczy dwoma wyżynami skalistemi, z których jedna nagą tylko ścianą jakby kością olbrzymią, panuje nad całą okolicą, a na drugiej obszerniejszej wznosi się klasztor OO. Dominikanów z wspaniałym kościołem, mnogiemi zabudowaniami, kaplicami, ułamkami starych murów i ogrodem obszernym, który przez czas i pracę staranną jeden bok skalistej posady pokrył bujną roślinnością. Z okien klasztoru rozściela się przed okiem widok najobszerniejszy, jaki kiedy oko wędrowca razem zdybać może; granice bowiem dalekiego widnokręgu dotykają z jednej strony zamkową górę Lwowa, a drugiej strony po nad góry, wioski i miasta okoliczne, nikną w ciemnych borach poleskich, okołujących stary gród łucki. Obszerniejszy opis tego widoku bogatego w piękności przyrody i dziejowych pamiątek zabytki, damy innym razem w obrazku, który przedstawi drugą ową skałę nagą sterczącą w równej prawie wysokości z murami klasztornemi; a teraz przystąpiemy tylko do krótkiego opisu tego klasztoru sławnego na całą okolicę i jego dziejów.
W kościele klasztornym jest obraz cudowny Matki boskiej rzymskiemi koronami uwieńczony, do którego pobożne tłumy z blizka i z daleka dążą na mnogie odpusty. Przy samym zaś kościele na skale wydrążona jest jakby stopa ludzka, z której od wieków tysiące tysiąców ludzi cudowną czerpią wodę, a chociaż widomie woda z nizkąd nie ma przychodu, nigdy nie wysycha i nigdzie nie odchodzi, chyba w naczynia pobożnych pielgrzymów. Bo dawne podanie wiekami i tylą pobożnymi modłami dziękczynnemi uświęcone, z ust do ust przechodzące, w sercach wiernego ludu w spuściźnie po dziadach i ojcach zachowane, rozpowiada; że Bogarodzica, ta odwieczna patronka ziemi naszej, która długo w dniach łaski swej broniła ojczyznę naszą od cudzych napaści, zstąpiła raz widomie na ulubioną sercu swemu ziemię. A byłato chwila gwałtownej potrzeby, bo okoliczne sioła i włości płonęły ogniem przez dzikich poganów zażegnionym, a mężowie padali pod mieczem ich krwiożerczym, a niewiasty, starce i dzieci łzami, słowy i wzrokiem błagali boskiej opiekunki. I zjawiła się w obłokach; rozpierzchły się zbójeckie tłumy najezdników jak chmury przed słońca promieniem, a Bogarodzicielka spocząwszy chwilę stopami swemi na ziemi, uleciała nazad w niebieską ojczyznę swoją. I dwa ślady jej stąpienia zostały na ziemi, dwie stopki cudowne, jedna w Poczajowie, druga w Podkamieniu; i trysnęły z nich dwa cudowne zdroje czystej wody, która dotąd biedz nie przestaje, by się ludy korzyły przed boską władzą, w boską opiekę wierzyć nie przestawały, i czekały zbawienia od tej opiekunki ziemi naszej.
Tak mówi podanie, ta romantyczna spuścizna wieków, w których był ratunek, bo była wiara; dzieje zaś rozpowiadają następujące szczegóły o powstaniu miasteczka i kościoła. Dominikanie znani z swego apostołowania, upatrzywszy wśród gęstwiny lasu wysoką skałę, wznieśli z drzewa świątynię Bogarodzicy i mieszkanie dla zakonników; lecz Tatarzy wnet dojrzeli to ustronie, i zniszczyli je w roku 1240 ogniem i mieczem. Pobożni zakonnicy wystawili inną kaplicę drewnianą, w której odprawiali nabożeństwo pielgrzymujący synowie s. Dominika; i później dopiero Piotr Cebrowski wystawił na na górze zwanej górą ś. Różańca kościół, dokąd w 1464 weszli uroczyście zakonnicy. Rodzina Cebrowskich była przez długie lata w posiadaniu dzierżawczem czy zastawczem Podkamienia, nazywanego w dokumentach dawnych: conventus Succaminensis, Sublapidensis; a w listach kardynałów udzielających odpusty: Saxipolis, który właściwie należał do dóbr królewskich jak się okazuje z dokumentu wydanego za Zygmunta I. w roku 1524. Później stał się Podkamień własnością rodziny Cetnerów, z której Aleksander chorąży podolski, zrzuciwszy dawny kościół drewniany, wymurował wraz z żoną Anną Zamojską kasztelanką lwowską, nową świątynię około roku 1640. Klasztor był zbudowany nakształ fortecy, obwarowany murem i basztami, a broniony działami; jakoż czytamy w dziejach, że kilkakroć odparci zostali Tatarzy od murów klasztoru, chociaż przyległe miasteczko w perzynie i gruzach legło. Staraniem Cetnera starosty korytnickiego i Michała Potockiego wojewody wołyńskiego, cudowny obraz Bogarodzicy został ukoronowany dnia 15. sierpnia roku 1727; przyczem celebrował Stefan Rupniewski biskup łucki.
W klasztorze podkamienieckim, jak powiada Kuropatnicki w swojej geografii galicyjskiej, bywał dawniej nowicjat i wszystkie nauki zakonne, w których ćwiczyły się rozmaite osoby, i tu nawet doktorować mogły. Był także w Podkamieniu konwikt dla szlachty zbudowany za staraniem księdza Russyjana i rodziny jego, a przeto wielu z nich przyjmowało tamże habit i życie zakonne. Podkamień jest dotąd w posiadaniu Cetnerów, konwiktu i innej dawniej świetności tego klasztoru zabytki, jako ludzkie dzieła ponikły; została tylko dotąd cudowna stopka, ślad boskiej rodzicielki, w której opiekę cudowną, pobożna wiara jest naszem godnem pamięci bo narodowem podaniem.
/Zachowano pisownię oryginału./
Poleć ten artykuł | |
Podziel się z innymi: |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
URL: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Facebook - Lubię To: |
|
Komentarze
Dodaj komentarz
Oceny
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.