Logowanie
Nawigacja
Aktualnie online
Ostatnio Widziani
| ||
| ||
| ||
| ||
|
Statystyki
Zdjęć w galerii: 1759
Artykułów: 379
Newsów: 253
Komentarzy: 1437
Postów na forum: 899
Użytkowników: 616
Artykułów: 379
Newsów: 253
Komentarzy: 1437
Postów na forum: 899
Użytkowników: 616
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.
05-03-2020 05:38
Album: Dokumenty. Ciekawe skany "podkamienieckich" dok. W. Bieżana: tutaj.
11-05-2013 15:04
Dzięki dostępowi do ksiąg udało się rozpoznać nagrobek Małgorzaty Piątkowskiej oraz Jana i Anny Pleszczuk, Wandy Szymborskiej i Antoniny Szmigielskiej.
20-08-2012 13:21
Indeksy uzupełnione zostały o śluby osób o nazwiskach na literę "T" z lat 1785-1942
09-08-2012 16:26
Uzupełniłem o kolejną notkę z gazety artykuł
"O Podkamieniu w prasie"
29-07-2012 12:58
Poprawiłem plan cmentarza - szkoda, że nikt nie zwrócił mi uwagi na błędy na tej stronie.
14-06-2012 14:16
Dzień dobry. Mam naimię Serhij. Jestem z Ukrainy. Na tej stronie internetowej w Liście zamordowanych w Podkamieniu w klasztorze osób znalazłem informację o bracie mojego pra-pradziadka Andrzeja Juzwy.
18-03-2012 20:59
Wizualnie poprawiłem plan Podkamienia: http://www.podkam.
..?page_id=9
..?page_id=9
24-02-2012 18:50
Przybyło kilka wierszy w dziale "Wiersze i proza".
01-03-2010 18:37
Wzorem strony http://www.olejow.
pl będę zamieszczał genealogie rodów z Podkamienia, (dostęp dla grupy "Genealogia". Aby przynależeć należy wyrazić taka chęć
pl będę zamieszczał genealogie rodów z Podkamienia, (dostęp dla grupy "Genealogia". Aby przynależeć należy wyrazić taka chęć
01-02-2010 23:22
Poprawiłem trochę listę pomordowanych - ułożona została wg miejsca mordu.
Ankieta
Pamiętaj - Ty też możesz pomóc!!
Wypełnij i wyślij ankietę dot. pomordowanych.
ANKIETA
Stowarzyszenie
A czy Ty zapisałeś/-aś się już do Stowarzyszenia Kresowego Podkamień?
DEKLARACJA
Ankieta
Chciałbym/Chciałabym w najbliższym czasie odwiedzić Podkamień i okolice
TAK
94% [17 głosów]
NIE
6% [1 głos]
Ogółem głosów: 18
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 05/07/2021 13:23
Archiwum ankiet
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 05/07/2021 13:23
Archiwum ankiet
Identyfikacja
Genealogia
Księgi metrykalne
I Kataster
II Kataster
Ostatnie komentarze
Newsy
Pochowana został...
(*) R. I. P.
Pani Bronisława ...
Poprawiłem błę...
Poprawna nazwa to...
Artykuły
Czyli w 2027 roku...
Po ponad 10 latac...
Faktycznie - popr...
07.06.1921 Telega...
07.06.1921 Telega...
Galeria
Wspomniane materi...
Dzień dobry. Dz...
Dzień dobry. To...
Syn Władysława ...
Siódmy od prawej...
Galeria2
Dziękuję. Zdję...
Dziękuję. Zdję...
To jest zdjęcie ...
To jest zdjęcie ...
To jest Stanisła...
Dodatkowe strony
[url]https://yout...
Teresa Liptak z d...
TRZEBA KRZYCZEC,N...
Nacjonalistyczne ...
President Coolidg...
Pochowana został...
(*) R. I. P.
Pani Bronisława ...
Poprawiłem błę...
Poprawna nazwa to...
Artykuły
Czyli w 2027 roku...
Po ponad 10 latac...
Faktycznie - popr...
07.06.1921 Telega...
07.06.1921 Telega...
Galeria
Wspomniane materi...
Dzień dobry. Dz...
Dzień dobry. To...
Syn Władysława ...
Siódmy od prawej...
Galeria2
Dziękuję. Zdję...
Dziękuję. Zdję...
To jest zdjęcie ...
To jest zdjęcie ...
To jest Stanisła...
Dodatkowe strony
[url]https://yout...
Teresa Liptak z d...
TRZEBA KRZYCZEC,N...
Nacjonalistyczne ...
President Coolidg...
Top komentatorzy
krystian | 404 |
harry | 321 |
swietojanski | 125 |
Ostatnie zdjęcia
Genowefa Pawluk (z. ...
Genowefa Pawluk (z d...
Jan Pawluk z żoną
Michał Świętojań...
Górnicka (z d. Świ...
Władysław Święto...
Iłowski Ryszard
Baczewicz Stanisław
Newsletter
Warto tam zajrzeć
Nawigacja
Wycieczka
5 sierpnia godz.9.00 - Krystian czeka we Wrocławiu. Oznacza to, że wyjazd doszedł do skutku. Bo opory były - szczególnie ze strony Krystiana. Ruszamy w trasę, przed nami ok..800 kilometrów. Pogoda nie ułatwia nam jazdy – po prostu leje. Po przejechaniu 400 kilometrów /w okolicy Tarnowa/ robimy sobie ok.2-godzinną przerwę. Była taka możliwość, aby trochę odpocząć i przekąsić małe „co-nieco”. Podładowawszy akumulatory ruszamy w dalszą drogę, do granicy /ok.200 km/ dojeżdżamy przed godz.19. No i tu się zaczyna horror. Nie widać końca kolumny oczekujących samochodów. Miejscowi „handlowcy” pocieszają nas, że do rana przekroczymy granicę. Ustawiamy się karnie w kolejce, aby przez 6 godzin obserwować ekwilibrystyczne numery wszystkich omijających kolejkę samochodów. Przodują w tym oczywiście Ukraińcy. Pytamy miejscowych czy nie ma na to jakiejś siły, słyszymy odpowiedź-lepiej się nie wychylajcie jeśli nawet nasza policja jest bezradna. Pozostaje nam więc bierne oczekiwanie. Gdy sznur pojazdów powoli rusza do przodu robimy zakłady- podjedziemy 1 metr czy może trochę więcej. Wreszcie wjeżdżamy na tzw. terminal, tutaj dokonywana jest odprawa paszportowo-celna. Polscy pogranicznicy ograniczają się do sprawdzenia paszportów, oczywiście ciągle stoimy w wolno posuwającej się do przodu kolejce. Przyczyna blokady tkwi po stronie ukraińskiej. Kontroli dokonują niesłychanie wolno, jakby celowo wydłużają odprawę. Musimy również wypełnić jakieś świstki meldunkowe ze wskazaniem celu podróży, oraz zebrać komplet kilku pieczątek i okazać to wszystko przy wyjeździe z terminalu. Sama kontrola 3-ch naszych paszportów trwała ok. 40-u minut. Wreszcie wyjeżdżamy z terminalu. Miałem nadzieję dodać „gazu” i w przyzwoitym czasie dotrzeć do celu. Tutaj ogromne rozczarowanie-drogi i ich oznakowanie fatalne. Zmuszony byłem ustawić się za jakąś większą ciężarówką i ciągnąć się za nią z prędkością 50-60 km/h gdyż chwilami nie byłem pewny czy jestem jeszcze na szosie czy już na łące. Ciemność i deszcz /a także zmęczenie/ nie ułatwiały nam jazdy do tego stopnia, że dopiero milicja wyjaśniła nam, że jesteśmy w centrum Lwowa - trudno to było ustalić patrząc na stan drogi i na oznakowanie. Skorzystawszy z informacji milicjanta udało się obrać właściwy kierunek i wyjechać na szosę w kierunku Kijowa. A nasz cel-Brody znajdowały się w odległości ok.100 km od Lwowa – w kierunku Kijowa właśnie. Do Brodów dojeżdżamy ok. 6-ej rano. Oczywiście powitaniom nie było końca, musiałem zdać relację z całych 18-u lat „niewidzenia się”. Po rozmowach, które odbywały się przy suto zastawionym stole nadchodzi wreszcie upragniona chwila pierwszego wyjazdu do Podkamienia. Oczywiście jako przewodnik jedzie z nami mój kuzyn. Zaskoczony jestem pozytywnie stanem drogi. Kuzyn wyjaśnia mi, że po drogach lokalnych jeździ mniej samochodów ciężarowych – są więc mniej uszkodzone. Wzgórze klasztorne dostrzegamy już od Suchowoli, widzę rosnące podniecenie w oczach Krystiana.
C d n - nie wiem kiedy.
Henryk Bajewicz
C d n - nie wiem kiedy.
Henryk Bajewicz
Poleć ten artykuł | |
Podziel się z innymi: | |
URL: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Facebook - Lubię To: |
|
Komentarze
#1 |
HENRYK
dnia sierpnia 15 2009 22:46:13
#2 |
Ewamiel
dnia września 09 2012 12:11:57
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?