Na podwórku ruch od rana

pracy wciąż przybywa

błyszczą kosy sierpy powrósła skręcone

bo już dzisiaj będą żniwa

a na polach grają kłosy

nutki lecą aż do nieba

dziękujemy Panu Bogu

za dar chleba

krzyż kamienny jednolity

stoi nad garbami

bardzo stary pochylony

swym ciężarem w ziemie wryty

nie wiadomo kto postawił

pewnie czyjeś wdzięczne serce

a wykuły wyrzeźbiły

kamieniarza zręczne ręce

czyjeś ręce też uplotły

z polnych kwiatów piękny wianek

powiesiły go na krzyżu

w ten radosny żniwny ranek

****************

Nad stawkami stoi mgła

rankiem budzi się znów życie

na fujarce pastuch gra

w dali słychać dzwonów bicie

echo niesie hen daleko radość

słonecznego ranka

pachnie ziemia pachnie łąka

z nieba spływa śpiew skowronka

rolnik ręką kreśli krzyż

Boże pobłogosław siew

niech urośnie niech dojrzeje

aż nadejdzie pora żniw

nasze życie u poranka

echo w niebo niesie głos

Boże - gdy nadejdzie pora żniw

Boże - Ciebie kocha każdy kłos

(Teresa Paszkowicz)