ZE LWOWA i PROWINCJI.

Zgon Żyda - powstańca z r. 1863.

LWÓW, 26. czerwca.

W Podkamieniu mieszkał od wielu lat niejaki Mojżesz Gruenseit, ortodoksyjny Żyd, który brał udział w powstaniu w r. 1863. Zasłużywszy sie dobrze dla sprawy polskiej w pamiętnem powstaniu - zaliczony został po odzyskaniu niepodległości Polski w szeregi weteranów, przyczem sekcja opieki Min. Spraw

Wojskowych przyznała mu początkowo 3.000 mk., potem stałą pensję miesięczną w wys. 125 złp.

Onegdaj Gruenseit zachorował i przewieziony został do szpitala wojskowego do Lwowa, a gdy wyzdrowiał, zamieszkał u krewnych przy ul. Ormiańskiej 14. Wczoraj Gruenstein zmarł w 90-tym roku życia.

Władze wojskowe urządziły pogrzeb na koszt państwa, a w kondukcie wzięła udział kompania honorowa. Na życzenie rodziny (ortodoksyjnej) wojskowość wycofała orkiestrę, która miała wziąć udział w pogrzebie.

Jak się dowiadujemy, błp. Mojżesz Gruenseit walczył w czasie powstania w r. 1863 pod Radziwiłłowem, gdzie ocalił duży tabor polski. W r. 1918 na podstawie zeznań 100-letniego księdza, który mieszka w Podkamieniu, a który służył wraz z Gruenseitem - władze polskie zainteresowały sie powstańcem Żydem. W roku 1921 przybyli do Podkamienia dwaj oficerowie z D. O. K. Lwów, którzy Gruenseita fotografowali, a odjeżdżając wydali Urzędowi gminnemu polecenie, by w razie zgonu powstańca - powiadomił o tem najbliższe P. K. U. Do ostatnich czasów był rześki i zdrów i pracował jako malarz, zarabiając na życie.

Chwila, środa 27 czerwca 1928, nr 3328