Najpierw rewelacyjne, a potem bardzo złe informacje docierają z miejsca prac archeologicznych w Podkamieniu, ale od początku.

Podczas pracy naukowcy odkryli różne materiały archeologiczne, począwszy od zbioru artefaktów z późnego paleolitu, kończąc na obiektach z XX wieku.  Głównym rezultatem było jednak odkrycie cmentarza we wschodniej części dziedzińca, w obrębie wewnętrznych murów obronnych klasztoru. Ujawniono nagrobki i pozostałości 28 pochówków, w tym groby dzieci. Według archeologów, cmentarz funkcjonował od początku siedemastego wieku.

Efektem pierwszego etapu prac archeologicznych były zalecenia dotyczące prac budowlanych na dziedzińcu. Podstawowym wymogiem postawionym przez naukowców było zachowanie w formie istniejącej cmentarza. Po zakończeniu przebudowy planowano przywrócenie części terytorium cmentarza i wystawienie odkrytych wcześniej nagrobków. Nagrobków zaś odkryto 11, w tym jeden z zachowanymi częściowo napisami. Tutaj kończą się dobre wiadomości.

Niestety zalecenia archeologów zostały całkowicie zignorowane przez budowlańców. W czasie wizyty kontrolnej 16 lipca, specjaliści zostali całkowicie zaskoczeni tym co zastali. Budowlańcy zniszczyli część cmentarza, przenieśli i uszkodzili 11 nagrobków, przez co stracono ważne informacje. Teraz nie ma możliwości powiązania tych płyt nagrobnych z konkretnymi pochówkami. Służby archeologiczne natychmiast wystosowały apel do odpowiednich władz z wnioskiem o natychmiastowe zawieszenia prac budowlanych i zapewnienie ochrony cmentarza z XVII-XVIII wieku., który jest integralną częścią kompleksu klasztornego.

Ostatecznie udało się wstrzymać prace budowlane, na teren kompleksu klasztornego wrócą archeolodzy i od poniedziałku wznowią prace badawcze. Niestety poczynionych gigantycznych szkód nie da się już raczej odwrócić.

Źródło informacji: http://www.ras.gov.ua/news/382-pid-chas-restavratsii-monastyria-v-pidkameni-znyshcheno-desiatky-pokhovan#!DSC_6567